Marihuana a rak płuc

Rak płuc ma jeden spośród największych współczynników umieralności pośród wszelkich typów nowotworu. Wedle Amerykańskiego Centrum ds. Kontroli Chorób około 80-90 % wypadków jest spowodowanych paleniem tytoniu czy narażeniem na styczność z artykułami tytoniowymi. Co w takim razie z leczniczą marihuaną, jaką po wprowadzeniu do przebiegu leczenia zwykle się pali? Z różnego rodzaju źródeł powszechnie dostępnych wiadomo już, iż konopie mają duże związki przeciwnowotworowe. Jednak jak ma się sytuacja w wypadku raka płuc?

Czy od palenia jointów można zachorować na raka płuc?

Tak rzeczywiście odpowiedź nauki brzmi… być może. Zapewne tak, jednak jedynie zapewne. Kłopot polega na tymże, iż niezwykle ciężko to sprawdzić. Przede wszystkim dlatego, iż posiadanie, handel oraz palenie marihuany jest w większości krajów nielegalne. To zdecydowanie uniemożliwia wykonanie doświadczeń na wielkich liczbach ludzi, bo pytani mogą nie chcieć się przyznawać do palenia.

Wpływ marihuany na płuca

Uczeni odnaleźli, iż systematyczne wykorzystywanie marihuany wywołuje zniszczenia dróg oddechowych, jakie mogą być widoczne w widoczny sposób, jak i pod mikroskopem. Są także doniesienia o zwiększeniu symptomów oddechowych, takich jak brzęczący oddech, zadyszkę oraz męczący kaszel u osób palących marihuanę. Pomimo to systematyczne palenie marihuany nie wydaje się skutkować dużych zmian w działaniu płuc, ani nie wydaje się podnosić zagrożenia POChP, natomiast POChP jest podstawowym elementem zagrożenia dla raka płuc.